Sytuacja z dzisiejszego lotu jest dla mnie bardzo niesamowita i niezrozumiała . Pierwsza i dwuga grupa wylądowała normalnie natomiast kolejne nadlatywały i bardzo szybko w szalonym tempie odlatywały na południe i wracały po długim czasie kilak gołębi wróciło uszkodzonych jeden bardzo mocno (połamane nogi) .O godzinie 16:30 zadzwonił hodowca i zgłosił gołębia , nic nadzwyczajnego tylko żę gołąb jest w Dąbrowie Górniczej czyli 480 km w lini prostej . DZIWNY TEN ROK. Czekamy na resztę . Następny lot w piątek .

                                                              DOBRY  LOT                         

                                                           

Data dodania: 2019-08-20 17:08